Pan Etsuji Horii jako Highlander! |
czwartek, 9 grudnia 2010
Dwie sprawy.
Kazuo Chiba (8 dan) i Paul Robinson (4 dan) podczas B.A. Summerschool 200 |
Shihan Peter Brady z Shihanem Williamem Smithem. Ren Shin Kan Dojo, Cradley Heath. |
Pan Etsuji Horii (7dan) w Warszawie 2010. |
Dziś na macie było nas dziewięciu! Cieszę się, bo pojawił się Piotr, którego już dawno nie widziałem i do tego przyprowadził syna - Antka. Dziś na specjalne życzenie Mariusza było trochę "jo"- tylko trochę. A Marek ostrzygł włosy!
W sobotę wybieramy się z chłopakami na staż z Panem Roman Widawskim (3dan) do Hara dojo w Łodzi.
Napiszę jak było.
Źródło zdjęć z Panem Etsuji Horii http://www.aikido-poznan.pl/galeria/zdjecia-ze-stazy/sensei-etsuji-horii.html
poniedziałek, 22 listopada 2010
Polsko-japońskie historie. Odsłona pierwsza - "Syberyjskie dzieci Cesarzowej".
Sadako, Cesarzowa Japonii |
Do kiedy na początku tego roku trafiłem na blog Biszopa jestem gorącym fanem jego prac. Tak ciekawa lektóra nie zdarza się często w dzisiejszym przeładowanym miernotą świecie. Gorąco polecam poniższy wpis, który bez wątpienia zainteresuje wszystkich pasjonatów kultury Kraju Kwitnącej Wiśni.
wtorek, 12 października 2010
Poniedziałek we trzech
Wczorajszy trening upłynął więcej niż spokojnie. Na macie jak w piosence "było nas trzech ...". Prawie powolna, oddechowa rozgrzewka płynnie przeszła w studiowanie ruchu i technik nikkio i sankjo. Sztywne plecy i odczuwający jesień bark prawie nie dały o sobie znać.
wtorek, 28 września 2010
Poniedziałkowy trening ...
... rozpoczoł się od pozamiatania i umycia podłogi i dopóty dopóki nie założymy maty to będzie raczej nasz stały punkt zajęć. To taki wstęp do rozgrzewki a do tego można pogadać, dowiedzieć się ciekawych rzeczy. Jakich to rzeczy można dowiedzieć się podczas mycia podłogi? Ano takich jak choćby to, że jeden z kolegów podróżuje w na tyle egzotyczne miejsca, że całkiem na miejscu jest pamiętanie o zamknięciu ust po tym jak się usłyszało gdzie. Ostatnio to taki a taki był w Syrii a teraz właśnie przygotowuje się do zwiedzenia Iranu! Tak trzymać!
Trening minoł bez specjalnie wielkich ekscytacji, po prostu tenkan i kaiten a na koniec wielce ekstrawagancko ushiro! ;-)
Pozdrawiam i zapraszam.
Trening minoł bez specjalnie wielkich ekscytacji, po prostu tenkan i kaiten a na koniec wielce ekstrawagancko ushiro! ;-)
Pozdrawiam i zapraszam.
czwartek, 23 września 2010
Pierwszy trening pod nowym dachem.
Niestety na matę musimy jeszcze poczekać ;-), ale jak już wcześniej wspomniałem: "Twardym trzeba być nie miękkim!". Trening Klubu Aikido Ren Shin Kan ze Zduńskiej Woli odbył się dzisiaj to jest 23 Septembra 2010 roku o godzinie 19:00 i trwał pełne półtorej godziny. Pojawiło się na parkiecie sześć osób włączając mnie. Szczególnie miło było zobaczyć Olę po wakacyjnej przerwie. Czekam poniedziałku z niecierpliwością na pojawienie się naszych starych towarzyszy i nadzieją, że nie odstraszy ich brak tatami. Zapraszam również nowych studentów.
Informacje o treningach znajdziecie na naszej stronie www.renshinkan.pl w kalendarzu.
A teraz spać, jeszcze czeka mnie piątek i pracowity weekend. Do miłego!
wtorek, 14 września 2010
Photo of the day
One of my favourites. Rebecca Harris in Steve Maxon's dojo in Strasbourg. In the background Lady Pat Narey teaching.
niedziela, 12 września 2010
It is trully a happy day!
Yesterday me, Tomek and Daniel have a long conversation and it would be appropriate to say that from yesterday we can talk about our Aikido club in Zduńska Wola. We spend a lot of time talking about how to sort things out, share responsibilities and organise work around the club. There was no name for it but there was a hope for a beautiful one. Today I received an answer via an email from Shihan Philip Smith giving me permission to use it and blessing for a good start.
So from today we can talk about Ren Shin Kan Aikido Club in Zduńska Wola.
:-)
So from today we can talk about Ren Shin Kan Aikido Club in Zduńska Wola.
:-)
czwartek, 9 września 2010
Summer treinings
Since May till about three weeks ago we were training in my parents garden in Czechy village near by Zdunska Wola.
Here is a few photos taken by my sister Monika. The gentleman who train with me is Mr Krystian Szałkiewicz.
We did an interpretation of Jo Nine Count Kata and the last photo is a mei-ai practice using some moves from "palcaty". Palcaty is a sticks fencing. It is an old polish way to practice for polish sabre. I found this free play kind off no rule fencing very useful and challenging.
Here is a few photos taken by my sister Monika. The gentleman who train with me is Mr Krystian Szałkiewicz.
We did an interpretation of Jo Nine Count Kata and the last photo is a mei-ai practice using some moves from "palcaty". Palcaty is a sticks fencing. It is an old polish way to practice for polish sabre. I found this free play kind off no rule fencing very useful and challenging.
czwartek, 19 sierpnia 2010
Ufff...
środa, 18 sierpnia 2010
UKA Aikido Summer School
piątek, 13 sierpnia 2010
Tattoo
Do you fancy Japanese or Chinese tattoo? ;-) well think again - http://hanzismatter.blogspot.com/
czwartek, 12 sierpnia 2010
Photo of the Evening
My trainings_timetable - Moje treningi_Kiedy i gdzie.
See at the bottom of the page.
Szukaj w stopce strony.
środa, 11 sierpnia 2010
Photo of the Day
poniedziałek, 9 sierpnia 2010
Photo of the Day
wtorek, 3 sierpnia 2010
In my parrents garden
Hi,
During summer school break not only kids take break from classes. Due to low number on the matt I moved classes to my parents garden in Czechy village. Classes are carried on Mon, Wed, Thur at 20:15 and Sat at 9:00. It's mostly sticks, Nine Count Kata, 1-4 suburi aikiken, 4 & 8 direction shomen uchi, hmm after writing it down you should see my amazed face, it's not much and it take really a lot off time.
I want say thank you to Krystian who is for training almost every time we pull gi's on and thanks to him I often have a partner to train with.
During summer school break not only kids take break from classes. Due to low number on the matt I moved classes to my parents garden in Czechy village. Classes are carried on Mon, Wed, Thur at 20:15 and Sat at 9:00. It's mostly sticks, Nine Count Kata, 1-4 suburi aikiken, 4 & 8 direction shomen uchi, hmm after writing it down you should see my amazed face, it's not much and it take really a lot off time.
I want say thank you to Krystian who is for training almost every time we pull gi's on and thanks to him I often have a partner to train with.
czwartek, 3 czerwca 2010
Wendesday class.
Teaching beginners on a class with chaps who think about them selfs that they are already know aikido, wow.
Some experience. I bow to my teachers from Ren Shin Kan. I was one of the chaps, I still am ;-).
Some experience. I bow to my teachers from Ren Shin Kan. I was one of the chaps, I still am ;-).
piątek, 30 kwietnia 2010
ouch!
I just come back form my training, nice one today in a forest. But my shoulder remind me about itself. I hope it will be ready for tomorrow I could really use it while climbing :-).
If not, well "no pain no gain" ;-).
If not, well "no pain no gain" ;-).
ouch!
Nice training in a forest just my shoulder remind me abuot itself.
I hope it will be ok for tomorrow I could really us it while I climb.
I hope it will be ok for tomorrow I could really us it while I climb.
wtorek, 2 lutego 2010
1st beginner
Yesterday a first real beginner came to train on my class. No Aikido before, more! No Martial Arts before. So it was interesting experience for me as a teacher, beginner in that role. I taught basic ikkyo and nikkyo and some very basic ukemi. My new student said that he will come again next week, we will see.
Apart my classes and occasional trainings in Lodz, I train now with Mr Sylwester Skalski from Ugoki Club. If everything work out well for me I train four times a week, but unfortunately to catch up with intensity of training in RSK I would have to train at least eight times a week.
As to how am I? I'm happy with my beautiful wife. Still out of work, winter is a funny time to look for one of those.
All the best to you all, Piotr.
Apart my classes and occasional trainings in Lodz, I train now with Mr Sylwester Skalski from Ugoki Club. If everything work out well for me I train four times a week, but unfortunately to catch up with intensity of training in RSK I would have to train at least eight times a week.
As to how am I? I'm happy with my beautiful wife. Still out of work, winter is a funny time to look for one of those.
All the best to you all, Piotr.
czwartek, 28 stycznia 2010
Training in UGOKI Aikido Club
On Wednesday I went to train with my first Aikido teacher Mr Sylwester Skalski in his club Ugoki. It was great to see the old friend and good practice with his students (I hope the one which land on his neck after my koshi-nage is ok today). I'm looking forward for Friday practice now as I was asked to teach some misterious foreign ways of the art ;-).
środa, 27 stycznia 2010
piątek, 22 stycznia 2010
After four weeks in Poland
Welcome my dear little cheeky monkeys!
So here I am, back in Poland and its reality, witch sucks but at least winter is nice, frosty, snowy and really cold.
I'm still looking for a job, sending my CV's and waiting for non-coming responses. Well "...This is the live...".
Now a bright side, yes there is a bright side. I started my Aikido club teaching once a week now due to very small class but I hope we change that soon. Class starts on Monday at 8:30 pm till 10 pm if anybody is interested ;) and it is in Zduńska Wola, ul. Dąbrowskiego in a gym. Another bright that shine through all darks name is Kasia, my wife and like in the song "Ain't no sunshine when she's gone" just my live. ;)
So stay in touch, I will.
So here I am, back in Poland and its reality, witch sucks but at least winter is nice, frosty, snowy and really cold.
I'm still looking for a job, sending my CV's and waiting for non-coming responses. Well "...This is the live...".
Now a bright side, yes there is a bright side. I started my Aikido club teaching once a week now due to very small class but I hope we change that soon. Class starts on Monday at 8:30 pm till 10 pm if anybody is interested ;) and it is in Zduńska Wola, ul. Dąbrowskiego in a gym. Another bright that shine through all darks name is Kasia, my wife and like in the song "Ain't no sunshine when she's gone" just my live. ;)
So stay in touch, I will.
Subskrybuj:
Posty (Atom)