piątek, 23 grudnia 2011

Wczoraj odbył się ostatni trening w 2011 roku!

Nie zdawałem sobie sprawy z tego, że to nasz ostatni trening w 2011 roku dopóty dopóki nie usiedliśmy na koniec żeby sobie podziękować.
Ten, dzisiaj już stary rok, (lata strasznie szybko się starzeją) był bardzo dobry dla naszego klubu.
Trenowaliśmy efektywnie, dołączyliśmy do UKA, braliśmy udział w wielu ciekawych kursach, trenowaliśmy gdzie się dało (w Polsce, Holandii, Anglii, Danii) i z kim się dało (z aikidokami, judokami, ludźmi ze "Strzelca"), korzystając z każdej nadarzjącej się okazji, przeprowadziliśmy nasz pierwszy egzamin na stopnie kyu i to co uważam za nasz największy sukces, co tydzień dwa lub trzy razy spotykaliśmy się wspólnie by razem trenować.
Wszystkim dziękuję za zaangażowanie, pracę i czas.


Mój nauczyciel Philip Smith zawsze na koniec roku mówił o zwyczaju tłuczenia lustra w Japonii. W lustrze odbija się to co za nami, to co przeminęło a my często lubimy gapić się w to lustro, często to lustro przesłania nam drogę rozwoju. Korzystając z okazji zmiany cyferki w kalendarzu, stłuczmy własne lustra i bez oglądania się za siebie rozpocznijmy od nowa trening, od czystej niezapisanej karty. W Nowym Roku wejdźmy do dojo jak by to był nasz pierwszy trening.
A poza tym, życzę wszystkim Świętego Spokoju!

I didn't  realise that it is our last training in 2011 until we sat on the end of the class.
This, old year now (years fly by) was very good for our club. We trained effectively, we joined UKA, we took interesting courses, we practised where we could (Poland, Holland, England, Denmark) and with whom we could (aikidokas, judokas, guys from "Strzelec") grabbing any opportunity to do so, we took our first kyu grading (me too) and what I think off as our grater achievement, every week at least twice we gathered together and we trained.
I would like to say thank you to everybody for your commitment, work and time.


My teacher Mr Philip Smith always on his last class in a year told us about this Japanese "breaking the mirror" custom. Mirror reflect what's behind us, the past and we are often stare in it, often the mirror cloak a path of our evolution. On an occasion of switching a digit in a calendar lets break our mirrors, do not look over the shoulder. Lets begin from the basics, from white page. Lets walk into the dojo in the New Year as it would be our first aikido training ever.
I wish to everybody peace and quiet.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz